Audit – czy trzeba się bać?

     U większości z nas słowo „Audit” rodzi pewnego rodzaju lęk a spotkanie oko w oko z auditorem często skutkuje drukiem L-4; ale czy naprawdę jest to takie straszne?

     Zacznijmy od tego że audit nie jest po to aby wytknąć nam nasze niedociągnięcia czy też braki związane z przeoczeniem czegoś; audity są po to aby pokazywać nam możliwości do ciągłego polepszania i usprawniania obszarów auditowanych/procesów. Niestety wciąż wielu szefów, prezesów vel. dyrektorów nie rozumie mocy auditów i w przypadku powstających niezgodności wini i obciąża nimi swoich podwładnych.

     Natomiast firma świadoma swoich niedoskonałości i chcąca podjąć działania naprawcze jest postrzegana jako firma dojrzała, która w przypadku problemów jest w stanie je rozwiązać, a nie zamiatać pod przysłowiowy dywan.

     Tak wiec chciejmy jak najwięcej auditów one pomagają w osiągnięciu poziomu dojrzałego przedsiębiorstwa i uczą jak być coraz lepszymi.